Pomysł
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wszystko i nic Strona Główna -> Własna twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość





Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:40, 03 Sty 2006    Temat postu:

- Ed, Sid, co się tak grzebiecie? Chyba nie musicie oglądać tych cholernych zwłok cały dzień? - lekko rozelźlona lekarka otworzyła drzwi pokoju. - No już, co wy...
PO chwili na całym korytarzu dało się usłyszeć wysoki pisk, który wydała z siebie pani ordynator. Przerażeni ludzie zaglądali do pokoju i ze strachem odwracali głowy. Rozszarpane zwłoki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rowan




Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela przed monitorem

PostWysłany: Wto 22:43, 03 Sty 2006    Temat postu:

- I co? - warknął komisarz. - I, k***a, co?
- Nic, panie komisarzu. Sprawcu nie ujęto, a zgodnie z paragrafem siódmym punktu czternastego Kodeksu...
- W d**ę sobie wsadźcie ten kodeks, Smith! Masz mi przyprowadzić to coś skute kajdankami! Żywe albo martwe!
- Kiedy?...
- Na wczoraj!
Podwładny w podskokach wybiegł z gabinetu, marząc wręcz o spotkaniu z tajemniczym stworzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora





Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:51, 03 Sty 2006    Temat postu:

Następnego dnia Smith zapukał ostrożnie do gabinetu komisarza.
- Proszę - warknął nerwowo jegomość. Smith ostrożnie wszedł, cicho zamknął drzwi i z miejsca, widząc rozeźloną minę szefa, zasalutował i stanął na baczność.
Nie masz tego, prawda? - zapytał.
- N-nie, komisarzu.
- A więc... nie, nie zostaniesz wyrzucony - roześmiał się widząc zzieleniałą ze strachu minę podwładnego. Po chwili jednak spoważniał. - Ale nie możemy sobie tego odpuścić. Nie, absolutnie. To poważna sprawa i musimy jak najszybciej znaleźć to. Zatrudniłem biegłych specjalistów. Ty masz za zadanie ich chronić. Teraz marsz do 107. I pilnuj ich jak oka w głowi, póki nie przyjdzie ktoś na drugą zmianę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rowan




Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela przed monitorem

PostWysłany: Wto 22:58, 03 Sty 2006    Temat postu:

Smirth odetchnął z ulgą i poczłapał do pokoju 107. Jednak od razu po otwarciu drzwi - zatrzasnął je z powrotem. Miał pracować Z TYM?! i TEGO pilnować?! Czy ten sukinkot nie zdaje sobie sprawy, że to gorsze, niż zwolnienie z pracy?! Stary, złośliwy, skretyniały, podły...
Wciągnął gwałtownie powietrze i wszedł do pokoju.
- Witam, panie Smith...
Przy biurku siedziała wysoka, czarnowłosa kobieta o bardzi jasnych oczach, ukrytych za kwadratowymi okularami. Miała na sobie czerwoną (pod kolr szminki) bluzkę ze znacznym dekoltem i czarne dżinsy. Patrzyła bezczelnie na policjanta i zaciągała się dymem z cienkiego papierosa, którego chwilę potem ugasiła o blat biurka.
- Słyszałam, że stary coś dla mnie ma - mruknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nea
Administrator



Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z komputra

PostWysłany: Śro 18:45, 04 Sty 2006    Temat postu:

W zupełnie innym miejscu...
Morganna oglądała coś w zielonkawym słoiku.Jej wielkie czarne pazury leciutko gładziły szkło.Nagle z jednego z ciemnych pomieszczeń wyłoniła się zgarbiona postać.Mężczyzna podszedł do wiedźmy, która, zafastynowana słoikiem nie zwracała na niego uwagi.
-Pani, zadanie zostało wykonane.Sobowtóry zabi...-Morganna przerwała mu ruchem ręki..
- Widzę - następne dusze dołączyły do mojej kolekcji...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rowan




Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela przed monitorem

PostWysłany: Śro 19:18, 04 Sty 2006    Temat postu:

- Pani, chciałem zauważyć, że...
- Odejdź, nudzisz mnie. Wiesz dobrze, czego oczekuję i masz mi to dostarczać. Czy wymagam tak wiele?
- Nie, pani...
- Doskonale. Więc teraz... zajmij się naszym kolejnym celem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yeti
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z monitora

PostWysłany: Sob 19:40, 14 Sty 2006    Temat postu:

Tym niewiadomym celem był...tego nikt jeszcze nie wiedział,nawet nie przypuszczał że to mogł być on(albo ona).Jej oddech mroził krew w żyłach a jej głos-chrapiący i twardy jak nagie skały przerażał każdego kto go usłyszał.Jej kroki onieśmielały każdego kto próbował się zbliżyć a jej wzrok przenikał tak dotkliwie jakby chciał rozszarpać od środka.Każdy się jej bał zwłaszcza jak miał być jej celem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora





Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:40, 14 Sty 2006    Temat postu:

Zazwyczaj zabijała tylko "wybrańców", czasem osoby, które zaczęły coś podejrzewać. Zanim zabijała dokładnie poznawała ofiarę, wiedziała o niej wszystko. Jej zaufany, lecz nieco nieudolny pomocnik dostarczał wielu cennych informacji. Były przydatne. Zbyt przydatne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rowan




Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela przed monitorem

PostWysłany: Sob 22:50, 14 Sty 2006    Temat postu:

A ona doskonale widziała, że pomocnikom nie wolno ufać. Zaufanie choćby jednej osobie kończyło się w tej branży śmiercią. Póki co była jednak spokojna - wykorzysta jego kanały zdobywania informacji jeszcze kilka razy, a gdy tylko podwinie mu się noga - zabije bez litości.
Sięgnęła po złotą czarę w kształcie czaszki, która była wypełniona krwią i spokojnie wypiła kilka łyków. Tak... Wszystko będzie po jej myśli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora





Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:54, 14 Sty 2006    Temat postu:

***
I wszystko układało się doskonale. Pokonała kolejną przeszkodę na drodze do nieśmiertelności.
Tak, pragnęła żyć wiecznie. Cały czas zabijać. Chociaż jeśli będzie nieśmiertelna zabijanie nie będzie jej już potrzebne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rowan




Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela przed monitorem

PostWysłany: Sob 23:00, 14 Sty 2006    Temat postu:

Póki co jednak brakowało jej dwóch elementów, niezbędnych do uzyskania nieśmiertelności. Ale wiedziała, jak je pokonać. Odstawiła nieodłączną czarę i stanęła na dywanie z najwyższej jakości futra ze srebrnych lisów. Powoli podeszła do stolika, na którym stała szklana kula. Wizęła ją w mlecznobiałe dłonie i spojrzała w jej wnętrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wszystko i nic Strona Główna -> Własna twórczość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin